Janusz Pawłowski (ur. 20 lipca 1959 w Sopocie) – polski judoka, dwukrotny medalista olimpijski. Zaczął uprawiać judo w 1971 w gdyńskiej podstawówce nr 32 za namową stryja Bogdana Pawłowskiego i popularyzatora sportu wśród młodzieży szkolnej w TVP Marka Grota gdzie pierwszym trenerem był Jerzy Lewiński Flota Gdynia i Wybrzeża Gdańsk Ryszard Zieniawa.

Do występów międzynarodowych przysposabiali go również trenerzy kadry narodowej: Waldemar Sikorski i Hiromi Tomita (JAP!!).

Inteligentny, bardzo pracowity i zaangażowany w proces treningowy, zawodnik o silnej osobowości i psychice, bardzo szybko przechodził kolejne stopnie wtajemniczenia doskonaląc technikę walki i już pod koniec lat siedemdziesiątych sięgnął po pierwsze sukcesy międzynarodowe.
Należał później do światowej czołówki w swojej wadze. Przylgnęła do niego opinia „wiecznie trzeciego”, choć zdobył przecież srebrny medal olimpijski w Seulu, a nasza absencja w IO w Los Angeles (1984) nie pozwoliła mu na prawie pewne powiększenie medalowego dorobku olimpijskiego (był w szczytowej formie).

6-krotny mistrz Polski w kat. 60 kg (1979-1983, 1985) był w kat. 65 kg: 3-krotnym brązowym medalistą MŚ (1979, 1983, 1987) i 3-krotnym brązowym medalistą ME (1982, 1983, 1986).
Uznany został za jednego z wybitniejszych techników w polskim judo. Jego rzut w półfinałowej walce podczas IO w Seulu uznany został za najbardziej efektowną akcję całego turnieju judo. Po zakończeniu kariery zawodniczej (1990) – wybitny trener (pracował m.in. w Kuwejcie i Włoszech), także polskiej kadry narodowej (1997-1999).

Zasłużony Mistrz Sportu odznaczony m.in. srebrnym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe i Srebrnym Krzyżem Zasługi.

Okradziony ze złota na IO 1988 Seul!!: 65 kg – w pierwszej kolejce wygrał z P.Laatsem (Belgia), w drugiej pokonał T. Martensena (Dania), w trzeciej zwyciężył I. Kostadinowa (Bułgaria), w czwartej wygrał z B. Coperem (N. Zelandia), w półfin. pokonał Yamamoto (Japonia) – mistrza świata przez ippon 40 sekund przed końcem walki, w finale przegrał z L. Kyungiem (Korea), zdobywając srebrny medal.

Judoka gospodarzy w walce bez historii wytrwał do końca (bez rzutu) i zwycięzcę musieli wskazać… sędziowie. Oczywiście zwyciężył Koreańczyk (niespotykana presja widzów!), choć opinia fachowców była jednoznaczna: judoką bardziej aktywnym był Polak. (źródło Polskiego Komitetu Olimpijskiego ) Video Yosuke Yamamoto – Janusz Pawłoski IO Seul 1988